CELEBRACJA LITURGII SŁOWA NA 3. NIEDZIELĘ WIELKANOCNĄ (26. KWIETNIA)

CELEBRACJA LITURGII SŁOWA NA 3. NIEDZIELĘ WIELKANOCNĄ (26. KWIETNIA)

Tekst på norsk: FEIRING AV GUDS ORDS TJENESTE I FAMILIEN SØNDAG I PÅSKETIDEN (26. APRIL) https://stansgar.katolsk.no/?p=7295

Wszyscy w rodzinie gromadzą się przed krzyżem postawionym na stole, zapalamy świece, i zaczynamy znakiem Krzyża Św. Jedna osoba jest koordynatorem modlitwy. Stoimy:

K — koordynator modlitwy

W — wszyscy

  1. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. W. Amen.

Akt pokuty

  1. Uznajmy przed Bogiem, że jesteśmy grzeszni, abyśmy mogli z czystym sercem uczestniczyć w tej liturgii.
  2. Spowiadam się Bogu wszechmogącemu i wam, bracia i siostry, że bardzo zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem, i zaniedbaniem: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Przeto błagam Najświętszą Maryję, zawsze Dziewicę, wszystkich Aniołów i Świętych, i was, bracia i siostry, o modlitwę za mnie do Pana Boga naszego.
  3. Niech się zmiłuje nad nami Bóg wszechmogący i odpuściwszy nam grzechy doprowadzi nas do życia wiecznego. W. Amen.

 

Kyrie — Panie zmiłuj się nad nami,

Chryste zmiłuj się nad nami,

Panie zmiłuj się nad nami.

 

Gloria — Chwała na wysokości Bogu a na ziemi pokój ludziom dobrej woli.
Chwalimy Cię, Błogosławimy Cię, Wielbimy Cię. Wysławiamy Cię.
Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja.
Panie Boże, Królu nieba, Boże Ojcze wszechmogący.
Panie, Synu Jednorodzony, Jezu Chryste.
Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca.
Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Który gładzisz grzechy świata, przyjm błaganie nasze.
Który siedzisz po prawicy Ojca, zmiłuj się nad nami.
Albowiem tylko Tyś jest święty.
Tylko Tyś jest Panem.
Tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste.
Z Duchem Świętym w chwale Boga Ojca.
Amen

 

Kolekta — modlitwa dnia

Boże, Ty przywróciłeś młodość ducha swoim wiernym, † zachowaj ich w radości i spraw, aby ciesząc się z odzyskanej godności przybranych dzieci Bożych * z ufnością oczekiwali chwalebnego dnia zmartwychwstania. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.

 

Siadamy i słuchamy słowa Bożego, czytane przez wybranych członków rodziny.

LITURGIA SŁOWA

Liturgia Słowa wg lekcjonarza z 2015 roku

PIERWSZE CZYTANIE Dz 2, 14. 22b-32 Bóg wskrzesił Jezusa, zerwawszy więzy śmierci

Czytanie z Dziejów Apostolskich

W dniu Pięćdziesiątnicy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił donośnym głosem:
«Mężowie Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jeruzalem, przyjmijcie do wiadomości i posłuchajcie uważnie mych słów! Jezusa Nazarejczyka, Męża, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami, jakich Bóg przez Niego dokonał wśród was, o czym sami wiecie, tego Męża, który z woli, postanowienia i przewidzenia Boga został wydany, przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście. Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim, bo Dawid mówi o Nim:

„Miałem Pana zawsze przed oczami, gdyż stoi po mojej prawicy, abym się nie zachwiał. Dlatego ucieszyło się moje serce i rozradował się mój język, także i moje ciało spoczywać będzie w nadziei, że nie zostawisz duszy mojej w Otchłani ani nie dasz Świętemu Twemu ulec rozkładowi. Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim”.

Bracia, wolno powiedzieć do was otwarcie, że patriarcha Dawid umarł i został pochowany w grobie, który znajduje się u nas aż po dzień dzisiejszy. Więc jako prorok, który wiedział, że Bóg przysiągł mu uroczyście, iż jego Potomek zasiądzie na jego tronie, widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi.

Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami».

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY Ps 16 (15), 1b-2a i 5. 7-8. 9-10. 11 (R.: por. 11a)

Refren: Ukaż nam, Panie, Twoją ścieżkę życia.
albo: Alleluja.

Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie, *
mówię do Pana: «Ty jesteś Panem moim».
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem, *
to On mój los zabezpiecza. Refren.

Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek, *
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, *
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje. Refren.

Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje, *
a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie,
bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz *
i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie. Refren.

Ty ścieżkę życia mi ukażesz, *
pełnię radości przy Tobie
i wieczne szczęście *
po Twojej prawicy. Refren.

 

DRUGIE CZYTANIE 1 P 1, 17-21 Zostaliście wykupieni drogocenną krwią Chrystusa

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła

Bracia:
Jeżeli Ojcem nazywacie Tego, który bez względu na osoby sądzi każdego według uczynków, to w bojaźni spędzajcie czas swojego pobytu na obczyźnie.

Wiecie bowiem, że z odziedziczonego po przodkach waszego złego postępowania zostaliście wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy.

On był wprawdzie przewidziany przed stworzeniem świata, dopiero jednak w ostatnich czasach objawił się ze względu na was. Wy przez Niego uwierzyliście w Boga, który wskrzesił Go z martwych i udzielił Mu chwały, tak że wiara wasza i nadzieja są skierowane ku Bogu.

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Łk 24, 32

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Panie Jezu, daj nam zrozumieć Pisma,
niech pała nasze serce, gdy do nas mówisz.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA Łk 24, 13-35 Poznali Chrystusa przy łamaniu chleba

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali.

On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?» Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało».

Zapytał ich: «Cóż takiego?»

Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A my spodziewaliśmy się, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Ale po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto, jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli».

Na to On rzekł do nich: «O, nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?» I zaczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.

Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać wraz z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili między sobą: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»

W tej samej godzinie zabrali się i wrócili do Jeruzalem. Tam zastali zebranych Jedenastu, a z nimi innych, którzy im oznajmili: «Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi». Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak Go poznali przy łamaniu chleba.

Oto słowo Pańskie.

Homilia

„A myśmy się spodziewali”. Przed kilku dniami zmierzali do Jerozolimy, pełni entuzjazmu i nadziei. Byli przekonani, że nadszedł już czas wybawienia Izraela z niewoli. Sądzili, że Jezus dokona przewrotu, który zmieni bieg historii Narodu Wybranego. Chwila była sposobna: stolicę wypełniały tłumy pielgrzymów, gotowych na jedno słowo Jezusa chwycić za broń. Plan był prosty: opanować miasto, złożyć z tronu Heroda, obwołać królem Jezusa, pod Jego wodzą stawić czoła Rzymianom i wyprzeć ich ostatecznie z kraju. Liczyli na to, że Bóg pobłogosławi świętej wojnie, która miała doprowadzić do przywrócenia Jego królestwa w Izraelu. Wprawdzie Jezus mówił, że idzie do Jerozolimy, aby być ukrzyżowanym, ale nie wyobrażali sobie, że mogło do tego dojść. A jednak stało się! Tłum obrócił się przeciw Jezusowi. Starszyzna żydowska dokonała sądu. Rzymianie wypełnili wyrok. Wszystko skończone. Pozostało jedynie uczucie zawodu. W takim nastroju wracali z Jerozolimy do Emaus. I właśnie wtedy, gdy krok za krokiem pogrążali się coraz głębiej w smutku, przyłączył się do nich Zmartwychwstały. Stanął na ich drodze, aby przywrócić im utraconą wiarę i nadzieję.

Godny uwagi jest sposób, w jaki Chrystus wyprowadzał ich z beznadziei. Nie pozwolił, aby rozpoznali Go od razu. „Oczy ich były niejako na uwięzi”. Musiał wpierw doprowadzić do tego, aby przewartościowali swoje myślenie. Oni musieli przestać rozumować w kategoriach polityki i zacząć analizować wydarzenia na sposób religijny. Chrystus podejmuje więc z nimi rozmowę. Wpierw prowokuje ich, aby wrócili pamięcią do wydarzeń, które się dokonały. Opowiadając o nich, uświadamiają sobie, kim Jezus był w ich oczach: „Był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu” Potem pozwala, aby głośno wyrazili to, co było ich nadzieją „A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela”. W końcu podają dwa fakty: śmierć Jezusa, która ich rozczarowała i wieść o tym, że On żyje, która ich przeraziła. Gdy już uświadomili sobie, jakie mieli wyobrażenia o Jezusie, nadzieje z Nim związane i co było powodem ich zawodu, Chrystus zaczyna wyjaśniać im Pisma począwszy „Od Mojżesza poprzez wszystkich proroków”. W ten sposób daje im możliwość skonfrontowania własnych wyobrażeń i pragnień z tym, co było zamiarem Boga wobec Mesjasza. Musieli zrozumieć, że prorocka moc Jezusa z Nazaretu nie miała nic wspólnego z potęgą polityczną władców, zaś oczekiwania ich były błędne, bo ograniczone od doczesności. Co zaś najważniejsze, trzeba było, aby dotarło do ich świadomości, że śmierć Mesjasza była przewidziana w Bożych planach, tak samo jak było zapowiedziane jego zmartwychwstanie. Dopiero teraz, gdy pod wpływem Chrystusowego słowa ich serca zaczęły pałać nową wiarą, byli gotowi na przyjęcie tajemnicy zmartwychwstania. Teraz pozwolił, by Go rozpoznali. Uczynił to za pomocą znaku łamania chleba – tego samego, prze który w Wieczerniku objawił swoje całkowite oddanie ofierze miłości.

Historia dwóch uczniów podążających do Emaus może powtórzyć się w naszym życiu. Może zdarzyć się, że pod wpływem złych doświadczeń upadną wielkie ideały. Zdrada, niesprawiedliwość innych albo własna słabość i niewierność zachwieje wiarą. Zachwyt Ewangelią, nadzieje na zbudowanie innej rzeczywistości zmienią się w rozczarowanie. Przyjdzie pokusa, aby wyjść z Jerozolimy, gdzie u progu świątyni pogrzebaliśmy nadzieję i schować się w ciasnym Emaus własnego smutku i przerażenia, bez jakiejkolwiek perspektywy na przyszłość. Można jej uniknąć. Można na nowo przeżyć tajemnicę zmartwychwstania i z radością odkryć, że Chrystus jest blisko i nadaje sens wszystkiemu, co zdarza się w naszym życiu. Trzeba jednak przewartościować swoje myślenie w oparciu o metodę, którą zastosował Chrystus wobec uczniów idących do Emaus.

Wpierw należy szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie: kim dla mnie jest Chrystus? Następnie: jakie są moje nadzieje z Nim związane? W końcu: Co jest powodem mojego zawodu
i smutku? Potem trzeba wziąć do ręki Pismo Św. i skonfrontować swoje wyobrażenia o Chrystusie i oczekiwanie wobec Niego z Prawdą objawioną. Może się okazać, że nasze rozczarowanie bierze się stąd, że zbyt świeckie jest nasze myślenie: widzenie Chrystusa, Ewangelii, Kościoła jest zafałszowane naszą własną filozofią życia; oczekiwania są bardzo przyziemne, ograniczone do konkretnych potrzeb codzienności i pozbawione nadprzyrodzonej perspektywy; śmierć jawi się jako nieunikniona konieczność, zaś zmartwychwstanie w ogóle nie bierzemy pod uwagę. Wtedy niezbędna jest modlitwa – dialog z Chrystusem w Duchu Św. Trzeba się wsłuchać, co on sam mówi o sobie, o nas, o Bożym planie zbawienia. On sprawi, że nasze serca zaczną pałać ogniem odnowionej wiary. Wówczas otworzą się oczy i, gdy łamać będziemy eucharystyczny Chleb, bez trudu rozpoznamy, iż jest to znak obecnego, zmartwychwstałego Pana. Rozczarowanie ustąpi miejsca radości, którą będziemy świadczyć wobec innych, że „Pan rzeczywiście zmartwychwstał”. Amen.

Wyznanie wiary (Credo)

Wierzę w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. Zrodzony a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas, pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo. I wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca. I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a Królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi. Który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę który mówił przez Proroków. Wierzę w jeden, Święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych. I życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen.

 

Modlitwa powszechna

Trwając w radości zmartwychwstania, zanieśmy do Chrystusa prośby nasze i całego świata.

Po każdym wezwaniu powtarzamy: Wysłuchaj nas, Panie.

  1. Prosimy Cię, Panie, za Kościół, aby używając  nowych środków ewangelizacji, skutecznie docierał z Dobrą Nowiną do współczesnego świata.
  2. Prosimy Cię, Panie, za papieża, biskupów, prezbiterów i diakonów, by byli skutecznymi głosicielami Twojego niezgłębionego miłosierdzia.
  3. Prosimy Cię, Panie, za pogrążonych w bólu i żałobie po stracie bliskich, aby w Tobie odnaleźli pociechę i ukojenie.
  4. Prosimy Cię, Panie, za naszą wspólnotę Eucharystyczną, abyśmy, posileni Najświętszym Sakramentem, byli zawsze otwarci na ludzi i ich potrzeby.

Chrystusowi Miłosiernemu niech będzie wszelka cześć i chwała, na wieki wieków. Amen.

Pater noster — Ojcze nasz

  1. Prośmy Ojca niebieskiego, aby odpuścił nam grzechy i zachował nas od złego:
  2. Ojcze nasz, któryś jest w niebie: święć się imię Twoje, przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj. I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego.

 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, obdarz nas pokojem

 

Modlitwa po Komunii

Panie Jezu, Boże mój i Zbawicielu, który byłeś opuszczony w czasie Męki Swojej, a teraz obecny w Świętej Eucharystii, osamotniony i zamknięty w Tabernakulach świata umierasz z pragnienia, by wstąpić do ludzkiego serca. Przyjdź Panie Jezu do nędznego serca mojego, oczyść go, uświęć go i zamieszkaj na zawsze. Przebacz mi wszystkie moje grzechy i zaniedbania, przemień mnie w Siebie i działaj przeze mnie, abym w każdej chwili życia, pełnił tylko Twoją Wolę. Pragnę Cię kochać i wynagradzać za wszystkich ludzi niewdzięcznych i obojętnych. Tyś mnie o Jezu, nigdy nie opuścił, nie dozwól, abym ja miał Ciebie kiedykolwiek opuścić. Uwielbiam i kocham Cię Jezu, Królu i Zbawicielu mój. Bądź jedyną Miłością i pragnieniem moim w życiu i przy śmierci. Amen.
Jezu, Maryjo, Józefie Św. Wam oddaję ciało i duszę moją teraz i w ostatniej chwili skonania mojego. Amen.
(http://www.modlitewnik.com.pl/modlitwy/198-komunia-duchowa)

 

Modlitwa na zakończenie

Boże, nasz Ojcze, wejrzyj łaskawie na lud swój, który odnowiłeś przez Sakramenty dające życie wieczne, * i doprowadź go do chwalebnego zmartwychwstania. Przez Chrystusa, Pana naszego.

 

OBRZĘDY ZAKOŃCZENIA

  1. Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego.

.

  1. Amen.
  2. Idźcie w pokoju Chrystusa. Alleluja, Alleluja
  3. Bogu niech będą dzięki. Alleluja, Alleluja

 

Można odmówić jeszcze Regina Caeli

Antyfonę odmawia się od Wielkiej Soboty do Świętej Trójcy wyłącznie

Antyfonę odmawia się zawsze na stojąco

Regina Caeli, laetare, alleluia,
Quia quem meruisti portare, alleluia,
Resurrexit, sicut dixit, alleluia,
Ora pro nobis Deum, alleluia.

V. Gaude et laetare Virgo Maria, alleluia,

R. Quia surrexit Dominus vere, alleluia.

 

Oremus.

Deus, qui per resurrectionem

Filii Tui Domini nostri Iesu Christi mundum laetificare dignatus es: praesta, quaesumus, ut, per eius Genitricem Virginem Mariam, perpetuae capiamus gaudia vitae. Per eumdem Christum Dominum nostrum.

R. Amen.

Królowo nieba, wesel się, alleluja,
Bo Ten, któregoś nosiła, alleluja,
Zmartwychwstał jak powiedział, alleluja,
Módl się za nami do Boga, alleluja.

 

V. Raduj się i wesel, Panno Maryjo, alleluja

R. Bo zmartwychwstał Pan prawdziwie, alleluja.

 

Módlmy się.

Boże, któryś przez zmartwychwstanie Syna swojego, Pana naszego Jezusa Chrystusa świat uweselić raczył, daj nam, prosimy, abyśmy przez Jego Rodzicielkę Pannę Maryję dostąpili radości życia wiecznego. Przez tegoż Chrystusa Pana naszego.

R. Amen.

 

  Chwała Ojcu …

    Wieczny odpoczynek …

Pod Twoją obronę…

Wszystkim Parafianom ks. proboszcz Tien i ks. Dawid życzy udanej Niedzieli i dobrego przeżywania nadchodzącego tygodnia.

Leave a Comment

Din e-postadresse vil ikke bli publisert. Obligatoriske felt er merket med *